Najlepszym sposobem rozwalenia starych, skostniałych struktur wewnętrznych w PiSie jest umieszczenie infekcji w samym centrum zarządzania partię (sektą). Fakt że poseł Girzyński, dr Piecha i mec. Rogalski stanęli jednym murem przeciw szalonemu Antosiowi, oznacza ni mniej ni więcej jawne wypowiedzenie bezwzględnego, ślepopoddańczego posłuszeństwa Jarkaczowi. Dodatkowego smaczku całej sprawie, dodaje to że zrobili to ludzie z pierwszej linii ” frontu ” o tzw. prawdę smoleńską . Jeszcze innym ważnym aspektem tego buntu jest to, że nie zrobili tego jacyś nieistotni członkowie PiSu, jacyś tam posłowie z Dolnej Wólki czy Pścimia, a prominentni i o wielkim bagażu wiedzy (nawet tej tajemnej w PiSie) członkowie ścisłego kierownictwa tej partii. To może zaważyć nie tylko na wizerunku PiSu jako monolitu ideologicznego, ale zachwiać wiarą szarych członków tej partii i jej dotychczasowych zwolenników. Nawiedzonych sprawą smoleńską pewnie to nie dotyczy, ale ewentualna dyskusja na temat b...