Ja tu nie mam proseminarium z dziedziny nauk ściślych lub luźnych.
I ani go prowadzę, ani nie jestem uczestnikiem.
Wojciech Cejrowski twierdzi, że Beata Pawlikowska jest jego żoną.
Beata Pawlikowska twierdzi, że nie jest za mężem.
Sąd biskupi stwierdził, że sakrament ślubu nie wiąże tych dwojga.
Tyle, że biskupi są posoborowi a Pan Wojciech Cejrowski przedsoborowy. Gdy papieżem zostanie brazylijczyk, to Tadeusz Rydzyk będzie musiał powołać Pana Wojciecha Cejrowskiego na Przewodniczącego Kongregacji Doktryny Wiary Polskiego Prawdziwego Powszechnego Kościoła Katolickiego.Zgadzam się. Jasne jest dlaczego rząd się obawia zewnętrznych ekspertyz. Po prostu obawia się zaprószenia ognia. Zarówno PiS, jaki PO, rząd, otoczenie byłego prezydenta, kancelaria rządu, wojsko z permanentnym bałaganem i pozorowanymi inspekcjami, 36 pułk dowodzony na wiarę, rozpuszczony przez pozycję udzielaną mu przez ważnych decydentów oraz wojskowi awansowicze wynoszeni po uważaniu. Wszyscy mają interes w tym, by eksperci byli dopuszczeni na tyle tylko ile trzeba i by byli nie tyle otwarci, czy zamknięci, co powściągliwi ile trzeba, czyli moderowani.
Ta katastrofa była prawie dokładną powtórką wypadku w Mirosławcu, a to świadczy o jednym ? bardaku w wojsku oraz tolerowaniu i ?niechceniu wiedzenia? o tym bałaganie przez nadzorstwo, które to zwierzchnictwo w praktyce się sprowadzało raczej do promowania dowództwa przez kancelarię prezydencką, niż przez czynniki rządowe. Ale i czynniki rządowe latały z tym bałaganem w 36 pułku zupełnie nie przejmując się tu i ówdzie pojawiającymi się ostrzeżeniami, które musiały przecież docierać do nich.
Nie przejmowanie się drobiazgami, to typowa cecha polnische Wirtschaft. W państwie prawa wszystkie procedury są ważne, w państwie pW jedne są mniej ważne od innych. I żadna siła nie zmusiła latających na słowo honoru decydentów by myśleli inaczej. Żaden apel ni przestroga nie zapaliła w ich głowach czerwonej lampki (poczynając od helikopterowego upadku Millera, który zatuszowano sądownie mimo że doszło tam do złamanie procedur, a skończywszy na wylocie na lotnisko z mgłą nad pasem).
Polnische Wirtschaft, to jest taki smok, który ma niejedną głowę i nie starczy czterech katastrof (helikopter z Millerem, Mirosławiec, Smoleńsk, a dużo przedtem Iskra w Warszawie nad defiladą) by go zabić.
Nieraz jak człowiek pomyśli sobie o tym, to w pale się nie mieści, w jakim państwie żyjemy, jakie to wojsko jest. To nie wojsko, to jakieś kukiełki, które na prośbo-rozkaz jakiegoś bubka, który akurat jest na stanowisku decyzyjnym, gotowi są wyskakiwać z samolotu z gaśnicą na plecach, co jest doskonałym równoważnikiem lotu w ?nic nie widać?
Jeśli redemptorysta tego nie zrobi to toruńczyk i kaliszanin wymienią korespondencyjnie, za pomocą mediów, wyrazy rozgoryczenia z powodu niedocenienia ofiary rezygnacji z kasy dla zbawienia wykluczonych.
Narazie nie trzeba jednostki Straży Pożarnej na sygnale, ani ogłaszania wiosennych manewrów gwardii obywatelskiej ale za 18 miesięcy będziemy obchodzili setną rocznicę prawie całkowitego zniszczenia Kalisza.
Wielu jest szkoda Ryśka. Klan aspirujących do foteli brukselskich uważa puszczańskiego Włodka za frajera. A Ilona robi kasę na poprawianiu piaru ekranowego. A na ubezpieczenie swych pałaców chwały są zbyt biedni.
Biedniactwo jest cacy – według Naczelnego Kowboja.
A frajerstwo jest be – według socjalistów na czele mających $$.
Zgodnie ze swą manierą wybiegania w przyszłość uprzejmie donoszę, że Kacper, syn Katarzyny zapewne już odwołany i onaż na łono nowego Sejmu przywrócona poprosi aby nie mówić o Lechu Wałęsie, że plecie jak Piekarski na mękach.
Komentarze
Prześlij komentarz