Przejdź do głównej zawartości

element

no mysle ze w przyszłości tych dziadow zastapia młodzi ludzie i skończy się pajacowanie i bieganie z hustka na glowie przyszlosc w Polsce to slowo abstrakcyjne a perspektywy no tego słowa to już w zadnym słowniku by nie znalazl Wprowadzić więcej stref płatnego parkowani i podnieść ceny. Wprowadzić strefy ograniczonego ruchu. Te i podobne sztuczki na pewno przekonają ludzi do mieszkania w przyjaznych miastach. Oczywiście straż miejska powinna każdego karać wysokimi mandatami, tak na wszelki wypadek. Polska się wyludnia bo młodzi zarabiają za mało by wyżywić rodzinę wielodzietną. A zakup mieszkania przy kredytach oprocentowanych 3x wyżej niż średniowieczna lichwa to skandal. Politycy którzy oddali Polskie banki obcym za grosik powinni siedzieć dożywotnio w mamrze o kromce suchego chleba i czystej wodzie. To nie wskaźnik zadłużenia jest powodem, ale źle zarządzane  http://naprawa-kanalizacji.pl  gminy: brak elementarnej wiedzy ekonomicznej za to oddanie polityczne, nepotyzm, rozrost administracji - bo trzeba powiększyć własny elektorat, brak nadzoru merytorycznego nad własnymi spółkami którego nie może być bo w nich zatrudnienie ma odpad partyjny, powszechna korupcja, mimo pzp ustawianie przetargów, brak skutecznej kontroli instytucjami rządowymi a przede wszystkim nad samorządem itp. to jest powodem braku forsy na rozwój gmin. Nie da się tego natychmiast wyplenić, bo prokuratura i sady też są upolitycznione i brak w nich bezstronności, a niezawisłość w sumieniu jest tylko mrzonką, bo liczy się tylko kasa. Mając to na względzie należy zachować mimo ich słabości obowiązującą tamę na zaciąganie kredytów (o co walczą samorządy) bo te należy spłacać z pieniędzy podatników czyli naszych. Nie ma się czemu dziwić. Niech jeszcze podniosą ceny do zapowiadanych 9zł/ godzinę parkowania, niech jeszcze polikwidują wszystkie parkingi na osiedlach mieszkaniowych, niech jeszcze wymyślą nowe podatki to dopiero będzie emigracja To obecne miasta wojewódzkie są super pijawkami. Ściągają fundusze, ale ich nie dysponują w teren. Młodych ludzi kuszą mieszkaniami, uczelniami, pracą, zarobkami. W rezultacie nawet ładne kiedyś miasta zostają z pokoleniem emerytów. A co oni mogą, kto na nich zwraca uwagę. Ewentualnie grabarz. A kto chce mieszkać w tym chałasie ulic itp powinno się zakazać jazdy na zimny łokieć i po mleko do sklepu bo za dużo samochodów hałaśliwi pijacy snujący się po nocy, jakieś głośne kluby nocne pełno bezpańskich głośnych w nocy  przetykanie kanalizacji  zwierzaków, Rano koszenie trawnika kosiarką spalinową lub wcześniej o 5, 100 decybeli kaśki sprzątającej ulicę. Właśnie, a jesienią głośne dmuchawy, żeby liście przewalić z miejsca na miejsce, wieczne remonty bloków (w tym lokatorów), i remonty ulic ... w takim Poznaniu pół roku robią odcinek od ronda Rataje do Śródki jakby ktoś celowo spowalniał pracę, żeby sobie zarobić. Dopoki beda doplaty do mieszkan dopoty ich ceny nie spadna. Rynek dyktuje ceny, wiec doplaty z kasy podatnikow nabila tylko kieszen deweloperom, a oni maja kase aby oplacac politykow i wymyslac nowe programy doplat. I tak kolo sie zamyka. Zadnych nowych doplat i programow a w dwa lata rynek wroci do rownowagi i cen rynkowych i w Wawie bedzie mozna kupic mieswzkanie za 4000 za metr. Deweloper musi budaowac i sprzedac bo to jego praca, wiec bedzie mial troche mniejszy zysk ale nic mu sie nie stanie.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

pretekst

Masz absolutną rację. Cena mieszkania ZAWSZE będzie sumą maksymalnej kwoty możliwej do wyciśnięcia z klienta plus wszystkie możliwe dopłaty. Identycznie jest z cenami pogrzebów: to niezmiennie jest dokładnie 100% zasiłku pogrzebowego.Ja mieszkam w Opolskim i u mnie polowa rodziny wyjezdza za granice do pracy, ja tez jezdzilem ale mi się odechcialo to chciałem znaleźć prace w Polsce, znalazłem ale raz na kilka dni a raz na miesiąc bo na tyle miałem uwowe i zresztą za minimalna stawke, teraz zarejestrowałem się w urzędzie pracy i siedze już od dłuższego czasu na bezrobociu, na moim przykładzie musze stwierdzić ze rząd jest oderwany od zwykłych ludzi i wmawia mity ze jest niskie bezrobocie, oczywiście niby jest ale dlatego ze dużo osob znalazło zatrudnienie za granica, po drugie niby pracodawcy tak bardzo bija się o pracowników a do mnie nikt się nie zgłasza, a urząd pracy milczy.Po prostu centra miast są wypełniane przez biurowce, markety i inne molochy w których się pracuje a nie mieszk

miasto

W miastach strach żyć smród brud spalin pełno parkingów na osiedlach brak trawiastych placów zabaw brak .Rodzi się przemoc wykluwają się nowe choroby . Ja myślę o zamieszkaniu na wsi lub całkowicie wynieść się do innego kraju . Nawet myślę o Ukrainie tam przynajmniej każde dziecko ma gdzie pobiegać po trawie ,tam przynajmniej jest masowy zakaz wycinek.No i zdziwieni są? Ja w UK kupiłem dom za 100tyś funtów. U mnie w mieście rodzinnym o podobnej ilość mieszkańców kosztuje podobnie lub więcej. W Polsce zarabiałem 5 razy mniej. Jak pani posieł bo inaczej jej nie można nazwać wypowiada się, że w Polsce nie można wyżyć za 6 tyś pln to normalni ludzie jak się czują? Nigdy nie wrócę do tego chorego kraju.Nikt nie ucieka tylko z metropolii przeprowadzają się na wieś :) Jak już ktoś napisał przyczyną są horrendalne stawki za metr kwadratowy mieszkań w miastach . Zrobiłem dokładnie to samo nie będę płacił po 5000m2 jak mogę wybudować się 7km za 2200zł za metr. jest kilka miast, ktore sie nie wy

zbiornik

Gdyby tak miało być, to po co koledze ten zbiornik? Woda niech sobie odpłynie i cześć! Wasze sugestie mają taki rezultat, że po deszczu kolega zostanie z pustym zbiornikiem na deszczówkę. To po co mu ten zbiornik? Wystarczyłaby płytka studzienka. Po co utrzymywac poziom wody u gory, czekac az sie studzienka napelni. Ma studnie z kregow, wiec raczej nie mega wielkiej pojemnosci. Taka wode powinno sie wypompowywac jak najwczesniej, bo jak bedzie prawie pelno i oberwie sie chmura, to moze sie pompa okazac za malo wydajna. Wtedy zbiornik stanie sie buforem miedzy duzym opadem a mniej wydajna pompa.Zbiornik może mieć dwie funkcje. Albo gromadzi deszczówkę do wykorzystania albo gromadzi deszczówkę, aby ją powoli rozlać, stanowi tylko bufor budowa przyłącza wody i kanalizacji, w celu uniknięcia kałuż. Może pełnić obie funkcje, ale to oznacza że pewna część pojemności zbiornika jest normalnie pusta, dla przyjęcia gwałtownego opadu, a w reszcie gromadzi wodę na zapas. Taki zbiornik z "prz